Co to jest RFID i NFC – oraz dlaczego mogą być niebezpieczne?
Musisz wiedzieć z czego korzysta twoja firma
8/7/20242 min read
W świecie nowoczesnych systemów bezpieczeństwa fizycznego niemal każdy obiekt — od biura, przez magazyn, po fabrykę — korzysta z technologii RFID lub NFC. Drzwi otwierane kartą, systemy kontroli dostępu, logowanie wejść i wyjść, a nawet szlabany w firmowym parkingu — wszystkie one polegają na tych technologiach. Tylko czy naprawdę są tak bezpieczne, jak się wydaje?
RFID i NFC – jak to działa?
RFID (Radio-Frequency Identification) i NFC (Near Field Communication) to technologie, które umożliwiają bezprzewodową identyfikację obiektów lub osób za pomocą fal radiowych.
W skrócie:
RFID działa w różnych pasmach (głównie 125 kHz i 13,56 MHz) i może być odczytywany z kilku centymetrów do kilku metrów,
NFC to podzbiór RFID, który działa bardzo blisko – zwykle do 10 cm. Stosowany np. w płatnościach zbliżeniowych i nowoczesnych identyfikatorach.
Gdzie używa się RFID i NFC?
Przepustki i identyfikatory do biur,
Elektroniczne klucze do drzwi i wind,
Szlabany i bramy,
Rejestratory czasu pracy,
Magazynowanie towarów (znaczniki RFID w logistyce),
Transport publiczny,
Nawet… niektóre automaty z kawą ☕
Brzmi dobrze. Więc w czym problem?
Właśnie w tym, że większość systemów RFID/NFC została zaprojektowana z myślą o wygodzie — a nie bezpieczeństwie.
🔓 Słabe punkty RFID i NFC, które testujemy w Black Vector:
1. ❗ Można je sklonować
Wiele kart RFID (szczególnie 125 kHz) można skopiować w ciągu kilku sekund — wystarczy tanie urządzenie za kilkadziesiąt złotych (lub… Flipper Zero).
Jeśli ktoś zeskanuje kartę pracownika – może wejść bez problemu, wyglądając na „swojego”.
2. ❗ Brak szyfrowania
Starsze systemy nie używają żadnego szyfrowania.
Działa to na zasadzie: „wysyłam ID – otwieram drzwi”.
Jeśli ktoś zna ten identyfikator – może go bez problemu odtworzyć.
3. ❗ Można przechwycić sygnał zdalnie
Z odpowiednim sprzętem (np. antena kierunkowa + odbiornik), można przechwycić komunikację między kartą a czytnikiem, nawet z kilku metrów.
4. ❗ Brak weryfikacji tożsamości
Systemy RFID/NFC identyfikują kartę – nie osobę.
Jeśli ktoś znalazł cudzy brelok, zgubiłeś kartę, albo ktoś „pożyczy” ją na chwilę — system nie wie, że to nie Ty.
5. ❗ Niektóre urządzenia są podatne na ataki replay
To atak, w którym intruz nagrywa transmisję między kartą a czytnikiem, a potem ją odtwarza, np. przez urządzenie podszywające się pod kartę.
Jak to testujemy?
Podczas audytów fizycznych Black Vector:
Skanujemy i emulujemy breloki, by sprawdzić, czy da się wejść nieautoryzowanie,
Analizujemy poziom szyfrowania i podatność na klonowanie,
Testujemy zachowanie pracowników, np. czy zgłaszają zgubioną kartę, czy dają ją „serwisantowi”,
Oceniany ogólne ryzyko związane z technologią, która z założenia miała chronić.
✅ Jak się zabezpieczyć?
Używaj nowoczesnych kart 13,56 MHz z szyfrowaniem (np. MIFARE DESFire),
Wdrażaj 2FA (karta + PIN / karta + twarz) tam, gdzie to możliwe,
Regularnie zmieniaj uprawnienia i monitoruj dostęp,
Zgłaszaj każdą zgubioną kartę – natychmiast,
Raz na jakiś czas... zrób test penetracyjny. Tak jak robimy my 😎
Podsumowując:
RFID i NFC to świetne technologie – szybkie, wygodne, powszechne.
Ale nie są kuloodporne. Jeśli nie zostały przetestowane i dobrze skonfigurowane – mogą dać fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
My w Black Vector sprawdzamy, czy tak właśnie nie jest w Twoim przypadku.
Bezpieczeństwo obiektów
Profesjonalne audyty bezpieczeństwa dla Twojej firmy i budynku. Zobacz nas też na social mediach
kontakt
biuro@blackvector.pl
+48 514-373-892
© 2025 blackvector.pl należy do Etna W&W Sp. z o.o.


