OSINT: Co Twoja firma "mówi" sama o sobie — i kto może to usłyszeć?
Czym jest tak na prawdę OSINT?
4/3/20252 min read
W dobie cyfrowej ekspozycji nie trzeba fizycznie zbliżać się do ogrodzenia, żeby wiedzieć, jak wygląda Twoja firma. Wystarczy... przeglądarka. A dokładniej: OSINT, czyli Open Source Intelligence — pozyskiwanie informacji z ogólnodostępnych, jawnych źródeł.
To nie magia. To technika, którą wykorzystują red teamy, specjaliści ds. bezpieczeństwa — ale też przestępcy. Dlatego każda organizacja powinna rozumieć, jak dużo można o niej dowiedzieć się bez żadnego włamania, logowania czy podsłuchu.
OSINT: Informacje, które leżą na ulicy internetu
OSINT nie dotyczy tylko cyberbezpieczeństwa. To potężne narzędzie w analizie bezpieczeństwa fizycznego. Dzięki niemu można stworzyć obraz zagrożeń bez wchodzenia na teren zakładu. Jak?
Najczęstsze źródła OSINT:
Mapy satelitarne i 3D (Google Earth, Bing Maps, Apple Maps)
Można zlokalizować bramy wjazdowe, punkty dostępu do dachu, rozmieszczenie kamer, drogi ewakuacyjne, ogrodzenia.
Tryb 3D pozwala ocenić wysokość budynków, konstrukcję płotów i martwe strefy widoczności.
Możesz oznaczyć na mapie punkty obserwacyjne i planować ścieżki podejścia — bez ruszania się sprzed komputera.
Zdjęcia i filmy w sieci (social media, Google Images, YouTube)
Pracownik wrzucił fotkę z hali produkcyjnej? Świetnie! Widać tablice rozdzielcze, czujniki dymu, modele maszyn.
Filmy TikTok z pracy? W tle widać układ biurek, znaczniki RFID, monitory z systemami.
Metadane ze zdjęć (EXIF)
Czas, miejsce, model urządzenia, a czasem... współrzędne GPS.
Zdjęcia wrzucone bez obróbki mogą zdradzić dokładną lokalizację pomieszczenia i czas wykonania.
Dane publiczne (KRS, CEIDG, geoportal.gov.pl)
Adresy zakładów, nazwiska zarządu, numery działek.
Plany zagospodarowania przestrzennego mogą zdradzić planowane inwestycje (np. nowe hale lub ogrodzenia).
Ogłoszenia o pracę i przetargi
"Szukamy technika z doświadczeniem w systemie XYZ" = wiadomo, jaki system alarmowy działa na obiekcie.
Przetargi często publikują pełne specyfikacje – nawet z modelami czujników.
Przykład z życia: Plan ataku na magazyn bez wychodzenia z domu
Firma Y prowadzi centrum logistyczne w średniej wielkości mieście. Z publicznych źródeł:
Google Earth pokazuje, że tylna brama techniczna wychodzi na zarośnięty teren.
Film z Facebooka pokazuje wewnętrzną rampę i układ regałów.
Pracownik wrzucił selfie przy panelu alarmowym z widoczną marką i interfejsem.
Mapa 3D pozwala ocenić, że kamery przy wejściu mają martwe strefy poniżej daszku.
Red team przygotowuje wejście — bez jednego kroku na teren firmy. Wszystko dzięki OSINT.
Jak się bronić przed własną szczerością?
Szkol swoich pracowników: niech rozumieją, że selfie z pracy to czasem przypadkowy przeciek danych.
Monitoruj swoją obecność online – korzystaj z narzędzi OSINT do autoaudytu.
Rozważ politykę informacyjną: co może, a co nie może być publikowane.
Pamiętaj: to, co ktoś wrzucił 5 lat temu, nadal żyje w internecie.
OSINT jako część audytu bezpieczeństwa fizycznego
W Black Vector traktujemy OSINT jako jeden z kluczowych filarów testu bezpieczeństwa. Dzięki niemu:
oszczędzamy czas i zwiększamy precyzję,
identyfikujemy luki, zanim pojawi się intruz,
pokazujemy klientowi prawdę o jego cyfrowym śladzie — i fizycznych konsekwencjach.
Zanim ktoś podejdzie pod Twoją bramę, już może wiedzieć, jak ją otworzyć. OSINT nie śpi.
Chcesz wiedzieć, co "mówisz" o sobie w internecie? My Ci to pokażemy — zanim zrobi to ktoś inny.
Black Vector – realna wiedza, realne bezpieczeństwo.
Bezpieczeństwo obiektów
Profesjonalne audyty bezpieczeństwa dla Twojej firmy i budynku. Zobacz nas też na social mediach
kontakt
biuro@blackvector.pl
+48 514-373-892
© 2025 blackvector.pl należy do Etna W&W Sp. z o.o.


